Niech każdy z was znajdzie swą drogę

Spotkanie z p. Stanisławą Karczauskienie. Pani Stanisława z domu Tareilis ukończyła Niemenczyńską Szkołę Średnią i była złotą medalistką. Opowiadanie o swych latach, spędzonych w szkole, rozpoczęła od tego, że chce powiedzieć to, co może nie jest nam aktualne dzisiaj. Uczyć się było trudno i nie zawsze chciała. Nauka jest trudną pracą, ale daje możliwość zostać tym, kim chcesz. Lata w szkole są fundamentem przyszłości każdego ucznia. Dobrze się uczyć to pokonywać przeszkody, zmagać się ze sobą każdy dzień. Przeczytać czy nie, odrobić pracę domową, a może nie spytają, pójść na dyskotekę czy zostać z książką… Najlepiej zapamiętała tych nauczycieli, którzy wiele potrzebowali. Opowiedziała o swej wychowawczyni Annie Kirwiel, która także uczyła języka ojczystego i literatury, o czytaniu powieści H. Sienkiewicza „Quo vadis”, która nie była lekturą programową, ale czytano. Pani A. Kirwiel proponowała im poznawanie świata literatury rozpocząć od powieści noblisty..

Chętnie odpowiadała na nasze pytania o rodzinie, o najciekawszych wspomnieniach ze szkolnych lat, o odznaczeniu. Pani Stanisława wybrała polską szkołę dla swego syna, chociaż mąż jest Litwinem. Syn także ukończył naszą szkołę, jak mamusia, z wyróżnieniem. Imponuje jej polska kultura obcowania, szacunek do rozmówcy. Podobało się pani, że nasze gimnazjum wprowadziła mundurek, który świadczy o honorze ucznia. Krótko wspomniała o obecnej pracy.

Na pożegnanie p. Stanisława przekazała nam w prezencie słonika z kości słoniowej wraz z życzeniami, aby każdy z nas znalazł swą drogę życiową.

Print Friendly, PDF & Email

Komentowanie jest wyłączone.