Zwycięzcy kanguru językowego 2014 w Austrii i Słowacji!

W dniach 1 – 4 maja odbyła się wycieczka do Austrii i Słowacji dla zwycięzców konkursu „Kangur Liderów tur”. Spośród nich byli uczniowie naszego gimnazjum: Gabriela Pietrowicz (g1b kl.), Greta Bartoszewicz (g4a kl.) i Julian Giermanowicz (g1a kl.). Wszyscy zwyciężyli w konkursie „Kangur języka rosyjskiego – 2014”. Uczniowie zwiedzili Wiedeń i Bratysławę. Oto ich wrażenia:

„Bardzo szkoda, że podróż była taką krótka, lecz mnie bardzo się spodobała. Wiedeń i Bratysława – bez wątpienia, bardzo piękne miasta z cudowną architekturą, którą uzupełniają kwitnące sady i aleje. Są one wyjątkowo piękne w Wiedniu, z których on słynie. W tym mieście zachwyca wszystko: bogata historia miasta, piękne stare pałace, kościoły, uliczki, parki. Trudno opisać piękno miasta, trzeba to jeden raz w życiu zobaczyć! W Bratysławie mnie zaskoczyło to, że jej Stare Miasto jest bardzo podobne do Starego Miasta Wilna (chociaż Wilno jest dla mnie bardziej piękne). Było ciekawie obcować ze Słowakami, ponieważ ich język jest podobny do języka polskiego i rosyjskiego: np. słowo „dziakujem” – oznacza „dziękuje”, „аko sa wołate?” – Jak masz na imię?”, a samochód po słowacku – „wodzidło”. Także było bardzo ciekawie obcować z uczniami z Litwy, którzy razem z nami jeździli. Było wesołe towarzystwo, co też ważne w podróży. Spośród nich znalazłem nowych przyjaciół. Bardzo wesoło spędziliśmy czas. Jednym słowem, podróż była udana” – powiedział Julian.

„Bratysława nie tylko stare, ale i niezwykłe miasto. Nie ma nigdzie takiego miasta, które graniczyłoby z dwoma państwami – Węgrami i Austrią. Uroczych okolic i starych kościołów w Bratysławie nie mniej niż w Wilnie, a o gościnności miejscowych mieszkańców w ogóle chodzą legendy. Miasto jest wielojęzyczne, pomimo słowackiego i węgierskiego, rozmawiają tu po niemiecku i po rosyjsku. Ogólnie mówiąc, wrażenia dobre, miasto miłe i ciekawe, można spacerować, w dodatku nam dopisała pogoda” – powiedziała Greta.

„Stare miasto Bratysława nieduże, ale bardzo miłe i bliskie. Nie ma uczucia obcości, od razu _ jak w domu! Mieszkańców zrozumieć nietrudno. Język bardzo podobny do rosyjskiego. Dużo zieleni, pięknych budowli, duża ilość niedużych rzeźb i wszystko tam cudowne” – podkreśliła Gabriela.

Na pewno wycieczka była udana, uczniowie zobaczyli wiele nowego i zapoznali się z nowymi miastami.
Dlatego można stwierdzić: „Im więcej języków znamy, tym jesteśmy bogatsi”. Piękna znajomość języka rosyjskiego pomogła naszym uczniom zwiedzić cudowne dwa miasta europejskie, zapoznać się z zabytkami i kulturą, a także znaleźć nowych przyjaciół!

Uczestniczcie w republikańskim konkursie języka rosyjskiego „Kalbų kengūra” i zwyciężajcie!

Nauczyciel metodyk języka rosyjskiego (obcego) Danuta Baniewicz

Print Friendly, PDF & Email

Komentowanie jest wyłączone.