Druga edycja Kiermaszu Kaziuczka Niemenczyńskiego w Kolbudach

Nie spostrzegliśmy, jak szybko minął rok i nadszedł okres jarmarków kaziukowych. Już staje się tradycją organizowanie jarmarku Kaziuczka Niemenczyńskiego w zaprzyjaźnionej z naszym miasteczkiem gminą Kolbudy.

A więc w dniach 23 – 26 marca na zaproszenie wójta gminy Kolbudy z programem artystycznym oraz kiermaszem Kaziuczka Niemenczyńskiego do Kolbud wyruszyła delegacja przedstawicieli grodu znad Wilii i Niemenczynki. Delegacja składała się z grupy tanecznej zespołu tańca ludowego „Perła”, słynnego na całej Wileńszczyźnie i nie tylko gawędziarza wileńskiego — Wincuka oraz pań z zespołu etnograficznego „Cicha nowinka” z Ciechanowiszek.

Po całodziennej podróży na wieczór przybyliśmy do gościnnego zajazdu „U Bartka” w Kolbudach, gdzie jak zwykle zostaliśmy gorąco przywitani i rozlokowani w hotelu. Wieczorem zaś odbyła się uroczysta kolacja, podczas której swą obecnością nas zaszczycili wójt gminy pan dr. Leszek Grombala, wicewójt Marek Goliński, rzecznik prasowy gminy pan Jacek Grąziewicz, dyrektor zaprzyjaźnionego Zespołu Kształcenia Podstawowego i Gimnazjalnego w Kolbudach pan Robert Aszyk oraz pani z kuratorium oświaty, i oczywiście główny winowajca powstania tradycji kaziukowych na ziemi kolbudzkiej – pan Michał Rzepiak.

W piątek do południa tancerze zespołu „Perła” wystąpili z programem artystycznym dla szkolnej publiczności. Panie z zespołu „Cicha nowinka” dla najmłodszych uczniów pokazały obrazek etnograficzny powstania pięknej palmy podwileńskiej. Koncert w szkole swą obecnością zaszczycili władze gminy, dyrektorzy szkół znajdujących się na terenie gminy oraz przedstawiciele stowarzyszenia kaszub w Kolbudach.

Po południu wszyscy udaliśmy się na zwiedzanie Trójmiasta, które zorganizował dla nas pan Michał Rzepiak, właściciel Kresowego Biura Podróży „Jerek”.

Zwiedzanie rozpoczęliśmy od Gdyni, po krótkim zapoznaniu się z historią powstania miasta, jednego z najmłodszych, bo liczy tylko 90 lat, zwiedziliśmy gdyńskie akwarium. Następnie udaliśmy się do Sopotu, mieliśmy spacer po molo, a następnie czekała na nas wszystkich miła słodka niespodzianka…. Po drodze do centrum Gdańska zwiedziliśmy też Cmentarz Garnizonowy w Gdańsku, aby oddać hołd żołnierzom 5 Wileńskiej Brygady AK, „Ince” i „Zagończykowi”. Na ich grobach zapaliliśmy znicze. Dzień kończyliśmy zwiedzaniem starówki nocnego Gdańska. Pełni wrażeń i pozytywnych emocji wróciliśmy do hotelu, by nabrać sił przed najważniejszą imprezą w Kolbudach.

Sobota. Już od samego rana na placu przy Urzędzie gminy panował wielki ruch. A wszystko za sprawą jarmarku Kaziuczka Niemenczyńskiego. Zaprezentowaliśmy tu tradycyjne wyroby z Wileńszczyzny – przepiękne palmy podwileńskie, smakołyki i specjały kuchni wileńskiej: kindziuki, wędliny, tradycyjny chleb litewski, kwas, sękacze, kibiny i wiele innych wyrobów. Słowem do koloru i wyboru, do każdego gustu i na każdy smak. Do udziału w jarmarku swymi gawędami zachęcał Wincuk, czyli Dominik Kuziniewicz. Podczas oficjalnego otwarcia jarmarku wójt gminy pan L. Grombala wyraził nadzieję, że po drugiej edycji Kaziuka będzie po roku następna i stanie się to nieodzowną tradycyjną imprezą w Kolbudach. Dla niego wtórował i zapewniał mieszkańców i gości Kolbud: „że nie jest to ostatnie tego typu spotkanie”, przewodniczący Rady Gminy Wiesław Rusiecki.

Wieczorem kolbudzianie mieli okazję zapoznać się z dorobkiem artystycznym tancerzy „Perła”. Zespół wystąpił w gminnym ośrodku kultury. Wypełniona po brzegi sala nie szczędziła braw popisom naszych tancerzy. W przerwach między tańcami panie z „Cichej nowinki” przybliżyły widowni sekrety powstawania palmy wileńskiej, a Wincuk swymi gawędami poprawiał nastrój widowni i w sali na niejednej „gębulce” pojawiał się uśmiech.

Zwieńczeniem naszego pobytu w Kolbudach i jarmarku kaziukowego była msza święta w kościele w Kolbudach.

Serdecznie dziękujemy za gościnność, miłe przyjęcie i zorganizowanie pobytu dla pracowników gminy Kolbudy na czele z wójtem panem Leszkiem Grombalą. Dziękujemy dla dyrektora z zaprzyjaźnionego zespołu szkół kształcenia podstawowego pana Roberta Aszyka oraz dla pana Michała Rzepiaka, który przez cały czas był z nami. Do następnych spotkań na trzeciej edycji Kaziuczka Niemenczyńskiego w Kolbudach.

Print Friendly, PDF & Email

Komentowanie jest wyłączone.