Projekt „Szlakiem Konstantego Parczewskiego – patrona gimnazjum” został napisany we wrześniu ubiegłego roku szkolnego 2022 r. Zwróciliśmy się z prośbą o dofinansowanie. W tym projekcie wyraziliśmy swoje marzenie, a mianowicie odwiedzić grób K. Parczewskiego w Auxerre. Decyzją Instytutu Rozwoju Języka Polskiego im. Maksymiliana Marii Kolbego gimnazjum otrzymało dofinansowanie w wysokości 60 000zł. Celem projektu jest nie tylko odwiedzenie grobu patrona, ale również pogłębienie wiedzy o Konstantym Parczewskim i innych znanych Polakach z Towarzystwa Filomatów i Filaretów. Zdobyta wiedza ma pomóc w budowaniu postaw patriotycznych wśród młodzieży. Wychowanie na patriotów swej ziemi w dobie obecnej jest niezwykle aktualne.
Punktem kulminacyjnym projektu „Szlakiem Konstantego Parczewskiego patrona gimnazjum” miał być wyjazd do Auxerre na grób Konstantego Parczewskiego. Bezpośrednio przygotowania do niego zaczęły się, jak tyko dowiedzieliśmy się o przyznaniu dofinansowania na ten wyjazd.
Uczniowie 4 klas na czele z wychowawczyniami nagrali film w Czerwonym Dworze i Niemenczynie o życiu Konstantego i rodziny Parczewskich.
Z miejsca urodzin powstańca została wzięta ziemia, by zawieźć ją na grób do Auxerre. Uczniowie razem z nauczycielami prac wykonali woreczek na ziemię i pudełko drewniane z herbem Parczewskich. Pan Dyrektor Tadeusz Grygorowicz czuwał i czuwa nad całością, żeby wszystko było zapięte na ostatni guzik.
Pani Irena Karpawiczenie ułożyła montaż na apel na podstawie Pamiętnika K. Parczewskiego wydanego drukiem 1845 r.. Apel miał być odczytany na grobie Parczewskiego. Słowa były podzielone między kilku uczniów, jako ostatni mówił Dyrektor.
Każdy z uczestników ekspedycji miał swoją działkę odpowiedzialności i ją sumiennie realizował. Zaangażowani byli uczniowie i nauczyciele. Pani Regina Komar zajęła się sprawami organizacyjnymi wyjazdu, ma bardzo duże doświadczenie w działalności projektowej. Andrzej Aszkiełowicz zajął się przygotowaniem liturgii, szczególnie tworzeniem chórku i śpiewu podczas Mszy świętej. Mariusz Tumasz odpowiadał za medialną stronę i informację o Parczewskim.
Rita Gvazdaitytė nawiązała kontakt z Księdzem Wiesławem Gronowiczem, posługującym m. in. w Auxerre. Umówiliśmy się, że poprowadzi modlitwy na cmentarzu oraz odprawi Mszę świętą za naszego patrona i całą społeczność gimnazjum. To miał być i był punkt kulminacyjny całego wyjazdu.
Oczywiste jest, że było zwiedzanie ciekawych miejsc. Droga była długa, przemierzyliśmy wiele państw Europy. W Niemczech Szwajcaria Saksońska zachwyciła nas pięknem jesiennego pejzażu i majestatem gór.
Auxerre – miejsce spoczynku Konstantego Parczewskiego, następny i najważniejszy punkt całego wyjazdu i trzeba rzec, że całość przerosła wszelkie nasze oczekiwania. Przed wyjazdem zastanawialiśmy się, jak znajdziemy grób, choć wiedzieliśmy, że cmentarz jest podzielony na kwatery. Pan Dyrektor miał wydrukowaną mapę cmentarza z zaznaczonym miejscem pochówku Konstantego Parczewskiego. Na cmentarzu czekała nas niespodzianka, spotkały nas dwie panie. Jedna z nich to pani Monika Cieleń, z pochodzenia Polka. To właśnie ona pokazała grób naszego patrona, co okazało się opatrznościowe, bo inaczej w strugach deszczu odnaleźć byłoby go trudno. Mimo deszczu odbył się uroczysty apel z pocztem sztandarowym oraz złożenie ziemi z rodzinnego Czerwonego Dworu, palm wileńskich symbolu zachowania tradycji oraz zapalenie zniczy, symbolu pamięci. Stamtąd zabraliśmy ziemię, żeby ją zawieźć w ojczyste strony patrona. W czasie apelu czekała nas jeszcze jedna przyjemność, bo dołączyła do nas tu mieszkająca polska rodzina Bogusi i Radka Siurek wraz z córkami. Modlitwę na cmentarzu poprowadził ks. Wiesław Gronowicz. Po apelu odwiedziliśmy groby Polaków tu spoczywających. Mszę Świętą za naszego patrona i nasze gimnazjum ks. Wiesław sprawował dla nas w nowym kościele. Po Mszy zostaliśmy zaproszeni na kawę, herbatę i ciasto. To spotkanie przerosło wszelkie nasze marzenia, bo p. Monika Cieleń przekazała kopie dokumentów archiwalnych dotyczących życia i pochówku Konstantego Parczewskiego. Pokazała również dom, w którym mieszkał po przyjeździe z Paryża; kościół, gdzie była sprawowana Msza święta pogrzebowa. Była to bardzo treściwa wycieczka. Właśnie w takim „wydaniu” szliśmy szlakiem naszego patrona w Auxerre, nawet nie marzyliśmy, że nas czekają tu takie niesamowite wydarzenia. Bóg naszej ekspedycji wyraźnie błogosławił, odczytywaliśmy to prawie codziennie, widząc tęczę na niebie, znak przymierza.
Dzień choć deszczowy był tak treściwy, że nie chciało się nam opuszczać Auxerre.
Następny dzień poświęcony był zwiedzaniu stolicy Francji. Jak być tu i nie wspiąć się na wieżę Eiffla, zobaczyć Mon Mart, Bazylikę Sacré-Cœur, Pola Elizejskie itd. Następny dzień – to przecudny Wersal, oczywiście pałac, ale i samo miasto zachwyciło swym urokiem. Czas szybko mija w podróży, czekała nas droga powrotna przez Belgię i bogate architektonicznie miasto cechów Ghent. Długa droga powrotna prowadziła też przez Niemcy, gdzie zwiedziliśmy miasto Kolonię. Największe wrażenie zrobiła katedra, gdzie są relikwie Trzech Króli, aż nie do wiary, że one tu przywędrowały, a także krucyfiks najstarszy ze znanych w Europie. Dowiedzieliśmy się, że woda kolońska jest z Kolonii.
Napełnieni wiedzą i dobrym nastrojem, a przede wszystkim wzbogaceni wiadomościami o naszym patronie szczęśliwie wróciliśmy do domów.
katechetka
Rita Gvazdaitytė