Podróże kształcą

Tym razem uczniowie klasy 8a udali się w podróż po najciekawszych zakątkach miasta krasnoludków Wrocławia. Mówi się, że jest ich ponad 400, kryją się w najmniej spodziewanych miejscach, można je spotkać na chodnikach, parapetach, a nawet na słupach. Wrocław został zwycięzcą edycji prestiżowego, międzynarodowego konkursu European Best Destination 2018. Na Europejską Stolicę Kultury 2016 oddało głos ponad 41 tys. osób z niemal 150 krajów.

Wrocławski Rynek, późnogotycki Stary Ratusz, pomnik Aleksandra Fredry przeniesiony ze Lwowa i wiele uroczych kamieniczek w cieniu majestatycznego kościoła św. Elżbiety znanych jako Jaś i Malgosia. Widzieliśmy także pomnik „Ku czci Zwierząt Rzeźnych” przy starych Jatkach, który wywołuje dwojakie emocje.

Niepoliczone są także mosty, ludzie powiadają, że ich jest około 400, przez kilka przeszliśmy i my.

Następny dzień upłynął nam w Pradze. Przyjechaliśmy na Wzgórze Wyszehradzkie, obejrzeliśmy Zamek na Hradczanach, który jest największą tego typu budowlą świata, gdzie rezyduje od 1918 roku prezydent Republiki Czeskiej. W obrębie całego wzgórza znajduje się też podgrodzie, mury obronne, dziedzińce, Katedra Św. Wita oraz słynna Złota Uliczka. Zaskoczyła nas jedna z najpiękniejszych na świecie bibliotek na Strahowie, zmiana warty przy pałacu królewskim, a najbardziej – bazylika św. Jerzego.

Idąc po praskiej starówce nietrudno trafić do małej budki lub cukierni, w której przyrządza się trdelniki. Nie dało się przejść obojętnie obok trdelníków i nam! W większości miejsc piecze się je na ogniu, na wałkach z drewna. Ciasto zawija się dookoła wałka, posypuje się cukrem i cynamonem, a w środku smaruje się musem jabłkowym albo czekoladą (taką wersję jedliśmy my). Zdecydowanie najlepiej smakują na ciepło, dlatego pieczone były specjalnie dla nas. Mostem Karola pod muzykę ulicznych grajków, nabywając pamiątki dla bliskich, przeszliśmy na drugą stronę Wełtawy.

Na Rynku Staromiejskim podziwialiśmy najsłyniejszy na świecie zegar astronomiczny – Pražski Orloj. Oglądaliśmy rzeźbę – obrotową głowę Franza Kafki i podziwiając piękne synagogi oraz wąskie alejki, dotarliśmy do dzielnicy żydowskiej Josefov.

W niedzielę przebiegliśmy pagórkowatymi uliczkami Duszniki Zdrój, miasteczka, w którego wspaniałym hotelu „Sonata“ spędziliśmy dwie noce, a potem udaliśmy się do malowniczego miasteczka Kłodzko, które znane już było w X wieku. Kamiennym mostem, podziwiając różnorodność budynków, drewnianych balkoników dotarliśmy do twierdzy obronnej, zwiedziliśmy plac ratuszowy, kościoły. W Kłodzku rośnie 5 drzew, uznanych za pomniki przyrody. Są to: jesion wyniosły, topola czarna, topola biała, cis pospolity, tulipanowiec amerykański. Wróciliśmy pełni wrażeń i wiedzy, a ponieważ była to wycieczka edukacyjna, każdy z uczniów ma przyszykować prezentancję z wylosowanego przedmiotu. A więc śmiało możemy mówić, że wycieczki wszechstronnie nas kształcą.

Nauczycielka metodyk biologii Regina Komar

Print Friendly, PDF & Email

Komentowanie jest wyłączone.