Uczniowskie debaty w języku angielskim

14 marca b. r. w gimnazjum im. Konstantego Parczewskiego w Niemenczynie odbyły się debaty w języku angielskim pod tytułem „Ujemny wpływ słynnych ludzi na nastolatków”. Temat omówiono z uczniami klas g2a,b oraz g1a,b, którzy próbowali debatować w swych potokach. Poważne debaty rozpoczęto podczas zajęcia kółka „English for Daily Communication“, gdyż uczniowie klas g1 oraz g2 przedstawili argumenty „za” i „przeciw” oraz wskazali na słabsze strony w argumentacji przeciwnej strony. Uczniom wydało się dziwne to, że przez nich przedstawiany punkt widzenia tematu niekoniecznie pokrywa się z ich własnym punktem widzenia. Natomiast to jest niezbędny warunek w debatach, który również kształci tolerancję innej opinii.

Podczas refleksji o prowadzonych debatach uczniowie zauważyli, że w ramach szykowania argumentacji oni poszerzyli swą wiedzę o tym, jak wpływają słynni ludzie na młodzież, oraz jak zapobiec negatywnym wzorom. Poza tym w ten sposób uczniowie rozwijali swe krytyczne myślenie.

Uczniowie również zauważyli, że nauczyli się bardziej zaawansowanego słownictwa debatów oraz przedstawiając swój punkt widzenia, wzbogacili umiejętności wystąpień publicznych.

Starszy nauczyciel od języka angielskiego Irena Dzwinel, która obserwowała uczniowskie debaty, zauważyła, że umiejętności, kształcone poprzez debaty, pomogą uczniom w życiu codziennym, ponieważ młodzi ludzie uczą się wysłuchać innych opinii oraz kulturalnie przedstawić przeciwny punkt widzenia.

19 marca b. r. uczniowie klas g1a,b mieli możliwość obserwować narodowe uczniowskie debaty w języku angielskim w VGTU. Wysoki poziom języka angielskiego debatujących uczniów oraz ich zakres wiedzy w rozmaitych socjalnych tematach pozostawiły głębokie wrażenia na naszych uczniach. Młodzież również potwierdziła, że to zmotywuje ją pilniej się uczyć języka obcego.

Inesa Rusecka
nauczyciel metodyk od języka angielskiego

Print Friendly, PDF & Email

Wystawa w muzeum

23 marca w Muzeum Etnograficznym Wileńszczyzny została otwarta wystawa prac twórczych nauczycieli i uczniów szkół rejonu wileńskiego pt. „Co poleciłbym do książki o kraju…”. Aktywny udział w niej wzięli uczniowie naszego gimnazjum. Wernisaż uświetnił swą piękną grą Edgar Mieżonis. Eksponaty można będzie oglądać do 23 kwietnia. Zapraszamy.

Wanda Woronecka, Ryszard Sudenis

Print Friendly, PDF & Email

Tydzień Nauk Przyrodniczych

Tydzień Nauk Przyrodniczych w gimnazjum im. Konstantego Parczewskiego trwał od 14 do 18 marca i był niezwykle obfitujący w różnorodne wydarzenia, bowiem łączył następujące przedmioty: przyrodę, biologię, fizykę oraz chemię. Poprzedziła go 49 olimpiada z biologii wśród uczniów Litwy, w której uczestniczył nasz niezmordowany Julian Germanowicz. Wielkim zaszczytem dla niego było otrzymanie książki z rąk profesora V. Rašomavičiusa, przewodniczącego komisji i kierownika laboratorium Flory i Geobotaniki w Instytucie Botaniki.

Tydzień nauk przyrodniczych rozpoczął się od najmłodszych, a mianowicie uczniów klas piątych i szóstych. 14 marca, w poniedziałek, był zorganizowany „Dzień Przyrody” dla klas 6a i 6b. W tym dniu uczniowie mieli integrowaną lekcję przyrody. Temat lekcji: „Posprzątajmy Ziemię”. Omówiliśmy problem zanieczyszczenia naszej Ziemi poprzez dym, śmiecie, odpady, efekt cieplarniany. Uczniowie obejrzeli film na temat zagrożenia, jakie niesie człowiek i rozwój gospodarki. Grupy uczniów wykonały piosenki „SOS – ratujmy Ziemię” i „Moja planeta”.

Następnie odbyła się ożywiona dyskusja pt. „W jaki sposób przyczyniasz się do ochrony swego środowiska?”. Na zakończenie zaśpiewano piosenkę „Ziemia – to wyspa zielona”.

Klasa 5c wzięła udział w pracy grupowej na temat ochrony przyrody, natomiast w 5a odbył się konkurs „Przyrodnik Litwy”. Zwycięzcami zostali: Paulina Girdzewicz, Ewald Repejka, Anastasija Kurszukaitė ,na których czekają atrakcyjne prezenty.

15 marca – „Dzień Biologii”, uczniowie klas 5a oraz 8-G4 wyruszyli do Kowna na poznawczo-edukacyjną wycieczkę. Uczniowie zwiedzili oranżerię w Sadzie Botanicznym, muzeum im. T. Iwanauskasa oraz Kowieńskie ZOO. Wrażenia z wycieczki były niesamowite.

We czwartek odbył się „Dzień Fizyki”. W ciągu całego dnia telewizja szkolna wyświetlała interesującą prezentację pt. „Zastosowanie praw fizyki w życiu człowieka”. Klasy 7a, 7b, 7c i G4 miały nietradycyjną lekcję „Fizyka dookoła nas”. Uczniowie klas G4 Marta Gulbicka, Dawid Nersisian, Aurelija Lapkauskaitė i Władimir Gurin demonstrowali fizyczne doświadczenia za pomocą przyrządów używanych w życiu codziennym.

Piątek. W tym dniu królowała chemia. Nauczyciel i magister chemii Uniwersytetu Wileńskiego Mirosław Siemaszko oraz doktorant wydziału chemii na Uniwersytecie Wileńskim Andrius Laurikėnas demonstrowali różne badania chemiczne i próbowali przekazać i odkryć uczniom tajemnice chemii. Podczas lekcji grzmiały wybuchy, wybuchł nawet wulkan. Płonął różnobarwny płomień i gasł tajemniczo. Ciecze zachowywały się niezwykle, mieszały się z sobą lub zawisały w przestrzeni, a chmury tworzyły się u nóg.
Tydzień Nauk Przyrodniczych w gimnazjum stał się dla młodzieży kluczem do poznania świata .Wielu uczniów w ciągu tygodnia ,,pracowało” i własnymi rękoma miało okazję dokonać wiele odkryć w zakresie nauk przyrodniczych.

Nad organizacją i przebiegiem tygodnia nauk przyrodniczych czuwały nauczycielka: L. Alicka – przyroda, R. Komar – przyroda i biologia, R. Biełotkacz i R. Sudujko – fizyka, M. Siemaszko – chemia.

Print Friendly, PDF & Email

Półżartem, półserio….

Półżartem, półserio, nietradycyjnie pożegnaliśmy się w piątek z lekcjami i szczęśliwi wyruszyliśmy na ferie.

Dla większości uczniów piątkowe spotkanie z kabaretem było czymś nowym i do tego z kabaretem z Warszawy. Bowiem w dniach 14-18 marca gościnnie na Wileńszczyźnie bawił kabaret „Półserio” z Warszawy.

Śpiewy, tańce, skecze, ale przede wszystkim dla nas bardzo ważne było usłyszeć poprawną polszczyznę, z którą niestety stykamy się tylko „gościnnie”. Trochę historii: „Starzejesz nam się Polsko i częściej łzy ocierasz…. Składamy obietnicę: Jeszcze Polska nie… póki my…”, trochę lekcji choreografii: „Nic nie poradzę, tańczę tango”, filozofii: „Jutro wstanie nowy dzień z nowymi możliwościami i życie się zacznie od nowa…”, prawa lub biznesu: „Hopsa, hopsasa – certyfikat każdy ma!” i w sumie wszyscy mieli dobry humor i trochę tego optymizmu, czego dzisiaj tak bardzo brakuje.

Dziękujemy (przede wszystkim pani Apolonii Skakowskiej) za tak ładne i nastrojowe widowisko i ten optymizm, który otrzymaliśmy, i którym się musimy kierować w naszym życiu.

Print Friendly, PDF & Email

Pierwszy Kaziuczek Niemenczyński w Kolbudach

Jarmark Kaziukowy – to jedna z tradycji Ziemi Wileńskiej i Wileńszczyzny. Wiele miast w Polsce przeniosło te klimaty ziemi wileńskiej na swoje tereny. Szczególnie popularne są jarmarki kaziukowe na terenach, które w większości są zamieszkiwane przez wileńskich kresowiaków.

Pomysł zorganizowania jarmarku „Kaziuczka niemenczyńskiego” na ziemi gdańskiej zrodził się też przed rokiem w zaprzyjaźnionej gminie Kolbudy. Po podpisaniu listu intencyjnego o współpracy partnerskiej pomiędzy starostwem miasta Niemenczyn oraz gminą Kolbudy przygotowania ruszyły pełną parą. Jednak nikt nie był pewien wyniku. Czy nowa tradycja, która się rodzi, przypadnie do gustu kolbudzianom i mieszkańcom okolic. Po pewnym namyśle podjęliśmy się inicjatywy realizacji swych zamierzeń.

Tak oto na zaproszenie wójta gminy Kolbudy dr. pana Leszka Grombali w dniu 10 marca do Kolbud wyruszyła delegacja z miasta Niemenczyn. W jej składzie byli tancerze z zespołu „Jutrzenka”, palmiarki, zrzeszone w zespole etnograficznym „Cicha nowinka” oraz przedstawiciele kuchni podwileńskiej.

Zawdzięczając gospodarzom, mieliśmy wspaniale zorganizowany program pobytu. Pierwszego dnia delegacja z Niemenczyna miała okazję przedstawić swój dorobek dla młodzieży z zaprzyjaźnionej szkoły w Kolbudach. Uczniowie starszych klas gimnazjalnych mieli możliwość podziwiania kunsztu artystycznego i popisów tancerzy z „Jutrzenki”, młodsi zaś zapoznali się z techniką wicia palm, sekretami której podzieliły się z młodzieżą szkolną panie z Ciechanowiszek. Ku wielkiemu zdumieniu organizatorów, młodzieży z Kolbud bardzo się spodobał przedstawiony przez nas program. Tancerzom nie szczędzono braw i oklasków.

Po południu wszyscy udaliśmy się na zwiedzanie Trójmiasta. W zaiste ekspresowym tempie poznaliśmy w stylu japońskim tzn. przez okna autokaru uroki tej ciekawej dla nas aglomeracji miejskiej. Nie zważając na niezbyt sprzyjającą „turystyczną” pogodę, spacerowaliśmy po Gdyni, zapoznaliśmy się z historią okrętu wojskowego „Błyskawica”, żaglowca „Dar Pomorza”. Następnie udaliśmy się do Sopotu na molo. No i oczywiście wieczorny spacer po nocnym Gdańsku. Chociaż niektórzy z nas w Gdańsku byli już po raz koleiny, ale okres wczesnowiosenny też pokazał dla wielu z nas, że i miasto Gdańsk, i ulica Długa też mają okresy ulgi od ogromnych rzesz turystów, i że na „Długiej” czasem nie ma tłoku. Pod ogromem nowych wrażeń i przeżyć wróciliśmy późnym wieczorem na nocleg do gościnnego hotelu „U Bartka”. Przed nami nowy dzień — dzień jarmarku pierwszego „Kaziuczka niemenczyńskiego” na ziemi kolbudzkiej.

Od samego rana w sobotę na placu przy urzędzie gminy jakiś niepokój. A wszystko to za sprawą pierwszego jarmarku kaziukowego. Gospodarze zatroszczyli się o wszystko. Do dyspozycji mieliśmy salę gminnego ośrodka kultury, gdzie miał miejsce występ zespołu „Jutrzenka” oraz „Cicha nowinka”. Na ulicy pod dużym zadaszeniem rozmieściliśmy cały Kaziuczek niemenczyński: perły ziemi wileńskiej – przepiękne kolorowe palmy. Chętni mogli tutaj nabyć sobie palmę i obejrzeć, jak powstaje takie dzieło sztuki. Dla smakoszy mieliśmy ofertę wypróbowania wędlin litewskich – kindziuka oraz przeróżnych kiełbas. Jak przysłowiowe bułeczki w oka mgnieniu ze straganów zginął czarny chleb litewski oraz kibiny. Wielką popularnością, szczególnie wśród rodziców z dziećmi cieszyły się serca kaziukowe. Chętni pokrzepienia mieli okazję spróbować szaszłyka, piwa litewskiego oraz kwasu chlebowego, ci, którzy byli zmarznięci mogli delektować się gorącą kawą lub herbatą. Urokowi jarmarku oraz atmosferę kaziuka niemenczyńskiego dodawały obrazki z migawkami jarmarku z lat ubiegłych w Wilnie i Niemenczynie. Na ogromnym telebimie mieszkańcy Kolbud i okolic mogli podziwiać wspaniałe krajobrazy i widoki grodu nad Wilią i naszego Niemenczyna ze zdjęć autorstwa pana Mariana Dzwinela. Zanim nastąpiło oficjalne otwarcie jarmarku przez wójta gminy oraz przedstawicieli ze strony partnerskiej, delegacji z Niemenczyna, dyrektora gimnazjum Tadeusza Grygorowicza, jarmark rozkręcił się na całego.

W słowie wstępnym wójt gminy dr. Leszek Grombala wyraził nadzieję, że ten jarmark jest pierwszym w gminie i od niego rozpocznie się odliczanie kolejnych spotkań kaziukowych w okresie przed niedzielą palmową. Z kolei wicewójt Marek Goliński podziękował mieszkańcom za tak liczne przybycie na jarmark i zaprosił na koncert po południu do GOK. Dyrektor gimnazjum zaś odczytał list gratulacyjny z okazji powstania nowej tradycji i promocji kultury kresowej od starosty miasta Niemenczyn pana Mieczysława Borusewicza.

W godzinach popołudniowych liczna część mieszkańców spieszyła do sali GOK obejrzeć koncert młodzieży z Niemenczyna. Sala była wypełniona po brzegi. Widzowie podziwiali występy taneczne „Jutrzenki” i nie tylko, bo tancerki pięknie też recytowały wiersze o Niemenczynie, Kaziukach wileńskich. W przerwach widzowie mieli okazję obejrzeć krótkie filmy o grodzie nad Niemenczynką i jego tradycjach, o zespole „Jutrzenka”, obejrzeć występ zespołu etnograficznego „Cicha nowinka” z fragmentem obrazku „Jak powstaje palma wileńska”. Na zakończenie władze gminy podziękowały za występ i zaprosiły na rok następny na już tradycyjny jarmark Kaziuczka Niemenczyńskiego.

Po koncercie delegacja z Niemenczyna uczestniczyła we mszy świętej w kościele p. w. św. Floriana w Kolbudach.

Dziękujemy serdecznie gospodarzom gminy Kolbudy za pięknie zorganizowany pobyt i możliwość prezentacji dorobku kultury ziemi wileńskiej w Kolbudach. Do następnych spotkań na następnym jarmarku „Kaziuczka niemenczyńskiego” w Kolbudach.

Słowa podziękowania za pomoc w organizowaniu programu artystycznego należą się: Żanecie Gasperowicz, Leonardzie Kliukowskiej, Alicji Rusieckiej, Mariuszowi Tumaszowi, Edgarowi Kriwelisowi, Aldonie Sudenis oraz Karolinie Biełotkacz za sympatyczne prowadzenie.

Print Friendly, PDF & Email