Tymi właśnie słowami rozpoczęła się tradycyjna impreza zapustowa w gimnazjum im. K. Parczewskiego. Przepiękne stroje, zresztą nie tylko cygańskie, wspaniałe piosenki, urocze tańce, uśmiechy, prawdziwa gra aktorska towarzyszyły zebranym gościom w ten wtorkowy zapustowy dzień. Chociaż z rana padał dość duży deszcz, „artyści” potrafili swą grą rozpędzić chmury i nawet zaświeciło prawdziwie wiosenne słońce.
Oczywiście ten nastrój i ciepła atmosfera przekazała się na publiczność, a mieliśmy trochę GOŚCI. Miło było od nich usłyszeć słowa pochwały i podziękowania. Ładny emocjonalny występ, pyszne pączki, chrusty, bliny i ciasta – a na deser wspólne pamiątkowe zdjęcia – oto takie te ZAPUSTY. Życzymy tej kozie dużo świeżej kapusty, pannie młodej zadowolenia z męża, Cygankom pięknych stroi i tańców, diabełkom – swych ofiar, a pozostałym, czego dusza pragnie…
Dziękujemy za wspaniałą, barwną i smaczną imprezę zapustową uczniom klas g1, ich rodzicom oraz wychowawczyniom – p. A. Ziemskiej i W. Borkowskiej.
