Za sobą mieliśmy lekcje z romantyzmu, analizę „Dziadów” cz. III Adama Mickiewicza, więc podjęliśmy decyzję spotkać się z duchem twórcy i jego postaci. Nasze spotkanie rozpoczęliśmy w Muzeum Adama Mickiewicza. Lekcja była świadectwem, że wieszcz żyje w sercach Polaków. Przed nami była czterdziestoosobowa grupa z Gdyni, a za nami – grupa młodzieży z Wilna. Zobaczyliśmy, jak wyglądał pokój, sprzęty i te autentyczne, których dotykał poeta. Najstarsze wydania „Pana Tadeusza” wzbudziły szczególne emocje. Bawiło nas brzmienie nazw epopei w języku chińskim, japońskim… Portrety Maryli dawne i te współczesne. Piwnica, gdzie spotykał się z poetami litewskimi Cz. Miłosz.
Z muzeum udaliśmy się do kolejnego mieszkania A. Mickiewicza, stąd w 1824 roku A. Mickiewicz wyjechał i już nigdy nie wrócił. Celem naszej lekcji była świątynia romantyzmu, gdzie toczy się akcja III cz. „Dziadów”. Cela Konrada. Tu był więziony Adam Mickiewicz i filomaci. Tu historia, patriotyzm i poezja podają sobie dłoń. Tu się rozgrywał dramat poety i jego przyjaciół. Autentycznej celi nie ma. Była do 1867 roku, do czasu przebudowy klasztoru Bazylianów. Oglądaliśmy łóżko z posłaniem ze słomy, okna zabite deskami, tablicę ze słowami Konrada – to pomogło przeniknąć w te okropne czasy, które niszczyły człowieka, jego godność, ale nie potrafiły złamać ducha wolności.
Uczniowie klasy G3